poniższy artykuł udostępniam dzięki uprzejmości tłumaczki tekstu - Izy Paletko
Pozwolcie ze przedstawie pewna hipoteze ktora znalazlam na Internecie. Ciekawa jestem co o tym sadzicie i czy ma to sens. Tlumaczenie troche chaotyczne ale lepsze niz z googla.
„Uwaga wszyscy. Byc moze swiat jest nabijany w butelke w sposob niewyobrazalny.Podobnie jak to mialo miejsce w przypadku globalnego ocieplenia.
Katastrofa w Zatoce Meksykanskiej moze byc czyms wiecej niz typowa false flag operacja, moze byc iluzja. To moze byc najwiekszy przekret naszego stulecia. Nie moge ujawnic zrodel tej informacji ale pochodza one z „gory” Wiele z tych informacji jest trudno potwierdzic lub zweryfikowac.
Rzad i wielkie korporacje robia wszystko aby prawda nie wyszla na jaw.Dlatego na plazach dzialaja prywatne firmy ochroniarskie, ktore strzega aby nikt niepowolany tam sie nie dostal.
To rzad i korporacje utworzyly „no fly zone” czyli zamknely przestrzen powietrzna nad terenem wycieku. To oni wprowadzili wojsko na tereny stanow przybrzeznych.
Wiele filmikow video wypuszczana jest przez BP w celu zmylenia i oklamywania ludzi.Np.glowa studni/well head/ za kazdym razem wyglada inaczej.
Iluzja bylaby niemozliwa gdyby nie te wlasnie srodki bezpieczenstwa. Sami wyciagnijcie wnioski z tej historii uzywajac logicznego myslenia.
Wyciek ropy nie pochodzi z Deep BP Horizon….. BP,Haliburton i inni konspiratorzy celowo wiercili tam gdzie znajdowal sie wulkan asfaltowy. Zatoka Meksykanska pokryta jest ropa a na jej dnie sa zloza taru, gazow miedzy innymi metanu. Te asfaltowe wulkany sa naturalna czescia ekologii oceanicznej i ich erupcja na dluzszy dystans przynosi zyciu oceanow same korzysci.
Otrzymalem informacje ze BP i Haliburton celowo wywierciliotwory w srodkowej czesci wulkanu. Gdyby wiercono gorna czesc wulkanu zadzialalby effekt syfonu albo butelki z napojem gazowanym ,gazy bez problemu wydostalyby sie na zewnatrz. Wywiercenie w scianie wulkanu pozwala na kontrolowane uwalnianie gazu, asfaltu plynnego i innych mieszanek.
Konspiratprzy probuja oszukac nie tylko opinie publiczna ale takze przemysl naftowy i gremia naukowcow. Opinie publiczna oszukac latwo , gorzej jest z pozostalymi grupami. I dlatego wlasnie zatoka zostala odizolowana. Jest to celowe dzialanie aby wymyslona historia stala sie wiarygodna.
Eksperci i naukowcy wiedza to co zostanie im przekazane .Widza wielki wyplyw ropy ale nie wiedza ze jest to wydarzenie kontrolowane. Ogladane na filmach na zywo, wydaje sie bardo grozne, w rzeczywistosci mamy do czynienia z naturalnym procesem. Wystarczyloby zbierac rope, tar , reszte wyczyscilaby sama natura.{moj przypis. BP nie chcialo korzystac z pomocy Anglii i Holandii ktore maja super sprzet i wielkie statki”ropne”]
Jakie sa korzysci z tego oszustwa? Pieniadze i kontrola populacji.
To nie ropa jest szkodliwa ale Corexit 9500 i inne rozpraszacze . Evergreen Air celowo je rozpyla aby zniszczyc ludnosc zamieszkala wzdluz wybrzeza.Mieszkaja tam ludzie czesto utrzymujacy sie z zapomog rzadowych i starsi pobierajacy emerytury.W obecnej sytuacji beda oni umierac jak muchy i spadnie obciazenie skarbu panstwa. Przypomina to sytuacje podczs huraganu Katrina i mieszkancow Nowego Orleanu ,ktorzy po powodzi nigdy nie wrocili do swoich domow.Tereny ktore zamieszkiwali zostaly sprzedane pod budowe kasyn i innych dochodowych przedsiewziec.
Zamkniecie wulkanu nastapi za kilka m-cy . I zobaczycie to nie bedzie spowolnienie wycieku ale nagle zatrzymanie.
Pytanie dlaczego BP nie oczyszcza plaz? bo wiedza ze wszystko ulegnie dekompozycji i zniknie samo. To co sie dzieje to nie koniec oceanow i zycia w nich, to raczej koniec dla specyficznych grup ludnosci. Obamie latwiej bedzie wprowadzic Carbon Tax a potem Cup and Trade ustawe[benzyna 7 dol. za galon].
Banki dostana polacie ziemi zamiast dlugow mieszkancow ktorzy nie moga splacac pozyczek na domy.
WSZYSCY , ktorzy mieszkaja w rejonie zatoki powinni jak najszybciej opuscic rejon zatoki. Rejony skazenia chemikaliami nie ropa.
Niech Was Bog blogoslawi.
BP wiedziało gdzie wierci i było mnóstwo głosów sprzeciwu, mówiło się o przygotowaniu do takiego przedsięwzięcia, o wylaniu sporej ilości betony, o mule tam znajdującym. Padały słowa: “Wielu specjalistów było przeciwnych ponieważ panujące tam ciśnienie jest ogromne, a wbuch może spowodować katastrofę”. Wywiert miał 35 tys stop czyli około 10km. BP wiedziało, jak może się to skończyć, a mimo to rząd USA wydał pozwolenia na wiercenie. W tym momencie stężenie toksycznych gazów sięga około 8%, przy 14% ludzie z wybrzeża zaczną być ewakuowani. Pytanie gdzie rząd ich przemieści i czym ich naszprycują?
Dochodzą również informacje o brązowieniu i umieraniu roślin w okolicach wybrzeża Florydy. Nadchodzi okres huraganów, tylko czekać, az całe toksyczne powietrze wraz z ropą pójdzie w wyższe atmosfery i spadnie jako toksyczny deszcz. Kolejne informacje dotyczą umierania ludzi usuwających przyczyny katastrofy.
BP starało się zatkać wyciek różnymi “śmieciowymi” sposobami, ale już wtedy wiedzili, że to nic nie da- “ciśnienie jest tam za potężne”. Do rozżedzenia ropy używali bardzo mocnych chemikaliów o 1000x bardziej toskycznych niz sama ropa. Jest to jawne zatruwanie środowiska, czas użyć tego okreslenia w tym miejscu.
Kilka dni temu BBC4 podało o 6:00rano, że BP wiedziało o tym, że kręcą dziurę w wulkanie. Zdziwiłam się bo o tym jeszcze nie było mowy
I do myślenia dało mi to to, że to, co oglądamy za pomocą kamer z głębokości 1,5 km nie przypomina wycieku gęstej, czarnej czy ciemno-brązowej ropy (czyli ego co otrzymujemy na powierzchni) ale wydobywające się gazy, mnóstwo osadów, ropę i smołę. Stąd brunatnoczerwony kolor, lekka konsystencja i wrażenie jakby wyciek był po prostu kominem wulkanicznycm, któremu dano ujście poprzez wiercenie. A "złoże" albo zostało rozsadzone specjalnie albo nie przeprowadzono dokładnych badań ukazujących, że siedzą na bąblu mieszanki wulkanicznej pomieszanej z ropą. Bo ropa tam jest rzecz jasna. O wulkanicznym powiązaniu świadczą te słynne kryształy, które gromadząc się we wnętrzy dzwonu pokrzyżowały im plany łapania wycieku pod powierzchnią. Ropa się nie krystalizuje bo to związek organiczny! Natomiast wszystko co zwykle wydostaje się z wulkanu jest podgrzaną do wysokiej temperatury zupą minerałów i gazów, które w najbliższym otoczeniu tworzą np. piękne kryształy skrystalizowanej siarki.
Teraz ważne: zauważyłam również, że na tej głębokości (5km) każdy wyciek zachowywałby się inaczej niż to, ponieważ ciśnienie jakie panuje na tej głębokości już dawno pozwoliłoby zaczopować się dziurze z której wycieka gęsta maź! Tam się cisną setki atmosfer w dół a "wyciek" bije w górę radośnie jakby... był tuż pod powierzchnią oceanu.
Czy na pewno oglądamy wideo z prawdziwego wycieku?
Czy spowodowano erupcję podoceanicznej poduszki wulkanicznej, żeby robić te wszystkie wałki z Coretexem i czym tam popadnie?
A może w ogóle nic znikąd nie cieknie, tryska itp a oni sami pompują ropę na powierzchnię?
-
* * * * * * * * * * * * *
Izabela E. Paletko
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz