Niech zapłonie święty Ogień w nas

wtorek, 15 lipca 2008

Kriya "Uśmiechnięty Buddha"

Usiądź w pozycji łatwej. Zegnij palce (mały i serdeczny) i przyciśnij je kciukiem, natomiast palec wskazujący i środkowy (złożone razem) pozostaw wyprostowane. Zachowaj kąt 30 stopni pomiędzy przedramieniem a ramieniem, łokcie pozostaw na wysokości bioder. Przedramiona muszą być równoległe do siebie a dłonie skierowane do przodu. Śpiewaj w umyśle koncentrując uwagę w punkcie trzeciego oka.

SA- nieskończony

Ta- życie, egzystencja

NA- śmierć

MA- regeneracja, światło

Znaczeniem całej mantry jest – „Jestem Prawdą”. Upewnij się że łokcie są na wysokości bioder a klatka piersiowa jest wysunięta do przodu. Rób medytację przez 11 minut. Na zakończenie głęboki wdech, wydech; otwórz i zaciśnij kilkakrotnie dłonie w pięść. Zrelaksuj się.

Mudra rąk powoduje że stajesz się szczęśliwy i otwiera się czakra serca.

Skupienie: na trzecim oku

Czas: nie dłużej niż 11 minut

Mantra: w umyśle SA-TA-NA-MA

Oddech: długi i głęboki (jogiczny)

Komentarz:

Historycznie jest to bardzo specjalna kriya. Była ona praktykowana przez Buddhę.

Wielki brahmin, znalazł Buddhę pod drzewem figowym w bardzo złym stanie (był zagłodzony i bardzo nieszczęśliwy). Brahmin nakarmił Buddhę i pielęgnował go. Kiedy Buddha wreszcie znowu się uśmiechnął, brahmin dał mu do praktykowania tę kriyę.

Nie martw się tym, że praktykując tę kriyę stajesz się Buddhą, naprawdę to nauczysz się być sobą.

Bądź trochę egoistyczny dla Twojej wyższej świadomości. Bądź mistrzem tej techniki i doświadcz stanu którego ona daje, wtedy podziel się z innymi Twoim pięknem i spokojem

Yogi Bhajan - listopad 1971 r
medytacja pochodzi ze strony: http://www.kundaliniyoga.pl/.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 

Projekt strony AreteArt. © Wszystkie prawa zastrzeżone.