Niech zapłonie święty Ogień w nas

wtorek, 15 lipca 2008

Żyli długo i szczęśliwie

Przez cichutkie wiatru granie nasłuchuję z każdej strony,
nagle wpada prosto z nieba pewien pomysł zagubiony:
by przypomnieć sobie bajkę "żyli długo i szczęśliwie"
chociaż to nam się wydaje niemożliwe niemożliwie.
Więc chociaż Ty od dawna nie wierzysz w takich bajek zakończenie,
niech nas jeszcze nie ogarnia zniechęcenie i zwątpienie...

Przy księżyca srebrnej tarczy snułam długo myśl o Tobie,
pomyślałam, że wystarczy nam po jednym tylko słowie:
Tobie długo, mnie szczęśliwie lub na odwrót mniejsza o to,
nie potrzebne by nam było wtedy srebro, ani złoto.

Zbudź mnie jutro, jutro rano, na największe rozświtanie
i niech wiatr otworzy okno na porannych dzwonów granie;
bym przeczuła choć przez chwilę, przez sekundę, oka mgnienie
tamtej bajki o Miłości wyjaśnione zakończenie....

sensei Marek Grechuta

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 

Projekt strony AreteArt. © Wszystkie prawa zastrzeżone.