Miłość
M.B.(Małgorzata Brzoza): Jak Twoim zdaniem wyraża się miłość?
P.R.(Piotr Rachoń): Całe życie
M.B.: "Miłość jest jedyną rzeczą, która mnoży się wtedy, gdy się ją dzieli".
Co prawda nie pamiętam, kto powiedział te słowa o miłości, ale jest ona dla mnie największą mocą i najwyższą magią.
Miłość zaczyna się nadzieją na szczęście. Dla każdego z nas poczęcie i urodzenie się jest oczekiwaniem miłości, która powinna otaczać nas od pierwszego oddechu po ostatni. Miłość do innych może wyrażać się tylko wtedy, gdy dojrzała w nas miłość do siebie samych. Czy zdagdzasz się ze mną?
P.R.: Nie wiem, jak odpowiedzieć na to pytanie, żeby uniknąć teoretyzowania. Moje doświadczenia w tym zakresie są zbyt bolesne, abym zdołał się na nich oprzeć, zachowując minimum obiektywizmu.
M.B.: Czy potrafisz spojrzeć sobie głeboko w oczy i powiedzieć sobie, że bardzo siebie kochasz takim, jakim jesteś?
P.R.: To, jaki dziś jestem, nie ma tu znaczenia. Kocham siebie i już. Pracuję nad sobą, rozwijam się, i tak będzie już do końca. Będę się zmieniał i będę się kochał miłością bezwarunkową, tak jak dzisiaj.
Ze "Słownika uczuć i emocji"
wtorek, 15 lipca 2008
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz